Jak sama nazwa wskazuje FUTO znaczy grube i dlatego właśnie aż tyle udało mi się dziś wepchnąć w nasze sushi. Stęskniłam się za jego robieniem ponieważ przez ostatnie kilka tygodni miałam „akcje przeprowadzka”. Niestety nie miałam dostępu do kuchni a rzeczy na sushi spakowałam do pudeł. I to były najpilniej strzeżone pudła podczas mojej przeprowadzki do Warszawy. Tak więc rozpoczynam nowy rozdział w moim życiu i nowe wyzwania. W kwestiach sushi też zamierzam spróbować czegoś nowego ale o tym już niebawem 🙂
Składniki na jedną rolkę:
1/3 szklanki ryżu do sushi – ugotowanego i zaprawionego zaprawą octową
1/2 płata nori – użyłam nori gold
Wasabi – jak zawsze według uznania
Serek kremowy – około 2 łyżeczki
Ogórek – obrać i pokroić w paski
Krewetka – ugotowana sztuk 2, TUTAJ znajdziecie wskazówki jak to zrobić
Łosoś – grillujemy na patelni lub grillu w zależności, kto jakie ma możliwości. Ja używam małego elektrycznego grilla. Nie używam przypraw ani soli ale nie jest to oczywiście zabronione
Jak zrobić futomaki z łososiem i krewetką:
Na bambusowej macie kładziemy nori błyszczącą stroną do maty. Na stronie matowej układamy ryż do sushi tak aby na górze pozostało 2 – 3 cm wolnego miejsca. Po środku smarujemy na ryżu pasek wasabi oraz serek kremowy i układamy po całej długości po kolei: ogórka, krewetki oraz grilowanego łososia. Następnie zawijamy do środka naszą rolkę za pomocą bambusowej maty.
DO’MI
A ja mam takie pytanie które zawsze mnie męczy jak chodzę na sushi. Co zrobić z tym ogonkiem krewetki podczas konsumpcji sushi?
Nie radzę go jeść. Najlepiej wsadzić ten kawałek sushi do buzi a ogonek złapać w palce, odgryźć i odłożyć go na talerzyk. Ogonka krewetki nie wkładamy do buzi, odgryzamy go w miejscu gdzie nie ma pancerzyka. Pozdrawiam 🙂
Fajne przepisy. Mam jedno pytanie – dlaczego wszystkie są z grillowanymi rybami? Boisz się jeść surowe czy nie lubisz?
Dobre pytanie 🙂 Szczerze mówiąc to lubię surowe ale zdecydowanie mniej niż wędzone lub grillowane. Nie wszystkie przepisy są z grillowanymi rybami ale myślę że postaram się niebawem wrzucić specjalnie dla Ciebie coś surowego 🙂 Pozdrawiam serdecznie!